Satysfakcja sprzyjająca życiu erotycznemu to niezwykle ważny aspekt związku, który decyduje o jego temperamencie, dynamice i chroni przed wtargnięciem niepożądanej stagnacji i rutyny. Jednak, udane życie erotyczne nie zawsze jest łatwe. Sprawdźmy, jak najskuteczniej doprowadzić kobietę do orgazmu.
Wszystko zaczyna się w psychice
Istnieją przypadki fizjologicznej niemożności przeżycia orgazmu, jednak są one wyjątkowo rzadkie. Zdecydowana większość kobiet jest w stanie przeżyć orgazm, tylko musi się tego nauczyć. Pierwszym krokiem do tego, by kobieta mogła przeżyć orgazm jest odpowiednie psychiczne nastawienie. Osiągnięcie orgazmu nie wynika tylko ze sztuki uprawiania seksu czy odpowiednich pieszczot. Kobieta musi być na niego gotowa. Pierwszy krok, kobiety powinny podjąć same. Sprowadza się on do rozbudzenia erotycznych pragnień i fantazji. Pomóc mogą marzenia, fantazjowanie, czytanie erotycznych książek, afrodyzjaki,oglądanie filmów. Masturbacja również pomoże. Dzięki niej, sfery erogenne zostaną uwrażliwione. Kiedy już kobieta będzie gotowa na przeżycie orgazmu,a jej potrzeby rozbudzone, wykazać będzie mógł się partner.
Nastrój wzbudzający pożądanie
Jak zostało powiedziane, droga do jej orgazmu, zaczyna się w jej psychice. Zanim przejdziecie do stosunku, partner powinien zadbać o wyjątkową atmosferę, która rozbudzi erotyczne pragnienia i wprowadzi w nastrój sprzyjający osiągnięciu satysfakcji. Rozbudź jej pożądanie. Namiętna gra wstępna to konieczny początek udanego seksu.
Współżycie
Najważniejszym aspektem udanego współżycia jest dobranie odpowiednich pozycji. Panowie nie powinni bać się eksperymentować. Szukajcie, poznawajcie swoje ciała i wybierzcie najbardziej dogodne pozycje, które pomogą osiągnąć kobiecie orgazm. Najgorszym doradcą w seksie jest rutyna. Pozycje należy zmieniać, nie wolno trzymać się kurczowo jednej, która przynosi efekt. Jeżeli stanie się ona rutyną, szybko ten efekt zaniknie. Pomocne okażą się dodatkowe stymulacje manualne podczas stosunku. Warto próbować pozycje, które umożliwiają jednoczesną penetrację i ręczną stymulację łechtaczki. Pamiętajcie, że sztuka kochania to nie tylko penetracja. Nie bójcie się pieszczot oralnych. Stymulacja punktu G potrafi zdziałać cuda.